Rynek Infrastruktury
Andrzej Adamczyk, który jest wiceprzewodniczącym sejmowej komisji infrastruktury, chciał na własne oczy obejrzeć stan inwestycji. – To co ujrzałem, jest porażające – powiedział. – Nie wierzę w obietnice Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że most może zostać ukończony w tym roku. Na placu budowy nie ma obecnie nikogo. W Mszanie, jak w soczewce, widać wszystkie problemy z budowaniem dróg w Polsce – podsumował poseł.
W ostrych słowach wypowiadał się o działalności GDDKiA i Ministerstwa Transportu. Adamczyk i Matusiak wysłali wczoraj wezwanie do premiera Donalda Tuska do przybycia do Mszany i zajęcia stanowiska w sprawie dalszej budowy mostu i autostrady.
Jeden z obecnych na spotkaniu mieszkańców ulicy Wodzisławskiej, którą prowadzi objazd nieczynnego odcinka A1 pytał posłów, kto poniesie odpowiedzialność za zniszczony majątek prywatny i gdzie mają dochodzić swoich praw właściciele domów popękanych od zbyt dużego natężenia ruchu.
Andrzej Adamczyk stwierdził, że adresatem roszczeń zarówno mieszkańców, jak i gminy w sprawie odszkodowań za zniszczone drogi powinna być Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która jest inwestorem autostrady.
Obecny na spotkaniu w roli gościa wójt Mszany Mirosław Szymanek podziękował organizatorom za zainteresowanie się problemem i wsparcie władz gminy w staraniach o dokończenie inwestycji i porozumienie w sprawie roszczeń związanych ze szkodami.
– Każda taka inicjatywa jest dla nas bardzo cenna. Dokończenie budowy mostu i całego odcinka A1 musi być potraktowane priorytetowo. Trzeba tutaj działać ponad wszelkimi podziałami, bo spory polityczne mogą tylko zaszkodzić autostradzie – zaapelował wójt.
Mirosław Szymanek przypomniał także, że już dwa tygodnie temu wysłał pisma i do ministra Sławomira Nowaka, i do premiera Donalda Tuska. – Zaprosiłem już premiera, by osobiście przyjrzał się sprawie na miejscu. Tu są potrzebne stanowcze i szybkie decyzje – powiedział.